To druga po Single Pot Still wersja Teeling whiskey, wyprodukowana od początku do końca w nowej lokalizacji, wszystkie pozostałe czerpały i nadal czerpią z zapasów, które Jack Teeling i Stephen Teeling wynegocjowali w kontrakcie, sprzedając destylarnię Cooley. Mamy więc do czynienia z potrójnie destylowaną single malt, maturacją w beczkach ex Bourbon i procesem finiszowania odbywającym się w beczkach po słodkim, francuskim winie Sauternes. W dodatku mowa tu o whiskey dymnej, bazującej na nadymianym słodzie jęczmiennym. Patrząc na wyczuwalny poziom nadymienia, zdecydowanie nie jest to fenolowa bomba... ale do czasu. Zapachem rządzi bukiet słodu jęczmiennego, owocowej herbaty, płatków owsianych, wzmacniany powiewem słodkich, egzotycznych owoców (ananasa, mango i pomarańczy) oraz delikatnych nut dymnych. Smak ukazuje dopiero jej prawdziwy, dymny charakter, jest go tu dużo więcej, choć intensywna słodycz dojrzałych jabłek i gruszek skutecznie hamuje go, nie pozwalając grać pierwszych skrzypiec. Jest słodka i dymna, owocowa, żywa i zmienna, nie dająca długo o sobie zapomnieć. Długi, wypełniony kryształkami soli, słodyczą toffi oraz przeróżnymi przyprawami finisz dopełnia całość.

Może ci się spodobać również

Przeglądaj kolekcję naszych powiązanych produktów.

16 innych produktów w tej samej kategorii:

Przejrzyj kolekcję naszych produktów kategorii.

Komentarze

Na razie nie dodano żadnej recenzji.

Napisz swoją opinię

Teeling Blackpitts Peated

W 1348 roku w miasto uderzyła Czarna Śmierć, śmiertelna plaga dżumy, która pustoszyła Europę w XIV wieku. W samym mieście, ofiary tej choroby chowane były w masowych grobach strefy zwanej Blackpitts. W XVIII wieku miejsce to miało także inne, strategiczne znaczenie, było centrum przemysłu browarniczego. Odrestaurowana ostatnimi czasy okolica wypełniła się domami studenckimi oraz powstałą w 2015 roku Teeling Whiskey Distillery. Wygląda na to, że sama nazwa Blackpitts zainspirowała właścicieli destylarni do skorzystania z niej, nazywając tak swoją najnowszą whiskey.

Napisz swoją opinię